Historia zapaśników polskich na olimpiadach powojennych miewała różne oblicza. Na początku nie wyglądało to najlepiej, nasi sportowcy, można powiedzieć, dopiero uczyli się, ale już po kilku latach dyscyplina ta w wydaniu Polaków nabrała kolorytu. W Helsinkach nie zajęliśmy żadnej liczącej się lokaty, odpadliśmy na poziomie eliminacji. Trening, który potem podjęli nasi zawodnicy nie poszedł w las. Osiem lat później, w Rzymie, Tadeusz Trojanowski zdobył brązowy medal w wadze koguciej w stylu wolnym. Trzech innych zawodników zajęło piąte miejsca w stylu klasycznym. Na kolejnej olimpiadzie, w Tokio, niestety nie wywalczyliśmy żadnych medali, ale Bolesław Dubicki uplasował się na czwartym miejscu w wadze półśredniej. Z Meksyku przywieźliśmy tylko dwa szóste miejsca. Za to w Monachium uzyskaliśmy aż dwa brązowe medale. Sportowcami, którzy sięgnęli po te laury byli: Czesław Kwieciński w wadze półciężkiej w stylu klasycznym oraz Kazimierz Lipień w wadze piórkowej w stylu klasycznym. Zapasy w wydaniu polskim rozwinęły się jeszcze bardziej, już w 1976 roku w Montrealu wyniki były znacznie lepsze. Kazimierz Lipień wywalczył złoto w wadze piórkowej w stylu klasycznym, Andrzej Skrzydlewski uzyskał brąz w wadze ciężkiej stylu klasycznym, a Czesław Kwieciński również brąz w wadze półciężkiej w stylu klasycznym tapety 18+.
Zapasy
Nasza ankieta:
Loading ...
Kategorie
Polecamy:
-
-
-
-
-
Biegi przełajowe
Posted in: Sport -
Centrum zaopatrzenia medycznego Otwock
Posted in: Sport -
-
-
Komentarze: