W naszym otoczeniu jak grzyby po deszczu wyrastają siłownie zewnętrzne. Jeśli ktoś nie wie, co to jest, najkrócej można je określić, że to urządzenia do wykonywania ćwiczeń, jakie spotykamy w siłowniach i klubach fitness, z tym, że umiejscowione w plenerze: na osiedlach, w parkach, na placach zabaw. Inna nazwa siłowni zewnętrznych to właśnie siłownie plenerowe lub siłownie pod chmurką.
Siłownie zewnętrzne są zazwyczaj finansowane przez lokalne samorządy, choć zdarzają się również takie, które są sponsorowane przez lokalne firmy i marki, stanowiąc formę reklamy. Najczęściej jest do nich wolny dostęp, są bezpłatne i można na nich ćwiczyć przez całą dobę i przez okrągły rok.
Na siłowniach zewnętrznych, w zależności od ich rodzaju, można wykonywać rozmaite ćwiczenia. Przede wszystkim tzw. kalistenikę, czyli ćwiczenia, w których wykorzystywana jest siła własnych mięśni. Zaliczamy do tych ćwiczeń m.in. podciąganie, pompki, brzuszki, odmyki, wymyki, dipy, bieganie, wiosłowanie i wiele innych. Na rozbudowanej siłowni zewnętrznej można zatem wyćwiczyć praktycznie wszystkie mięśnie, szczególnie, że zazwyczaj mają one informacje, jakie ich partie są ćwiczone na danym przyrządzie.
Warto poszukać siłowni zewnętrznej w swojej okolicy i zajrzeć od czasu do czasu, aby poćwiczyć. A może nawet tak zaplanować trasę spaceru, aby znalazła się na niej siłownia zewnętrzna. Naprawdę warto!
Komentarze: